Archiwum 20 kwietnia 2003


kwi 20 2003 DYNGUS! Jupi!
Komentarze: 1

Mama jest kochaaaana. Znowu dzwonila! Opowiedzialam jej moj sen. powiedziala, zebym juz nie plakala i byla dzielna i ze nic jej nie jest. Te jej slowa dodaly mi otuchy. Na szczescie! Jeszcze nic nie wie o rece Michi'ego. Ale jak sie dowie to bedzie ubaw. W koncu mama jest lekarzem to sama oceni czy warto sie przejmowac, czy nie. Mam mow, ze w Afryce jest strasznie duuuzo chorych dzieci. Biedne sa. Zal mi ich. Ja jestem zdrowa, ale wiem co to znaczy prawdziwa choroba. Nie jakies tam przeziebienie, czy grypa! To jest naprawde trudne, tak walczyc do konca!

Zaraz ide na dwor, bo taka ladna pogoda. Pojde na podworko Agnes i sie z nia spotkam pierwszy raz po tym moim koszmarnym snie. Opowiem jej wszystko. Ciekawe co ona o tym mysli? Napewno bedzie sie ze mnie smiala. Hehe. Jakos to zniose.

Niania, jak zwykle, krzata sie po kuchni. Tak chalasuje, ze slyze ja tu-na gorze. Hehe. Przynajmniej wiem, ze jest przy mnie. Nie to co Michi! Ten to nawet nie przyjdzie sie zapytac, jak sie czuje! Ech. Tacy juz sa bracia. Ale nie bede marudzic, bo przeciez i tak jest wspanialym bratem!

Al'Kiara bawi sie teraz na ganku. Gryzie sobie kosc, czy cos innego. Sama nie wiem co ona tam robi. Ale najwazniejsze, ze ma zajecie. Czasami przyjdzie do mnie i mi "marudzi". Fajny piesio z niej. Hmm...

Tatus, jak zwykle zajety. Nawet nie mial czasu, zeby do nas zadzwonic. Caly Tatus! Ale i tak jest kochany! ! ! Juz nie moge doczekac sie wakacji! P O L I G O N  czekaaaaa! Ech, ech, ech. Fajowka! No, ale coz. Jeszcze troche nauki zostalo, a pozniej odpoczynek i przyjemnosci. Uffff.

Swieta mijaja mi tak sobie. Nic sie nie dzieje. Ale ze to jutro....! Dynkus! Bedzie mokry dla Michi'ego! Hehe. Ale ze mnie wredna malpka! Moze wyrwe gdzies chlopakow i zrobimy "napad" na jakas dziewczyne. Napewno mnie tysz wrzuca do jakiegos jeziora, ale poradze sobie :) Tak mysle!

                                                                       Zyczcie mi jutro szczescia!

                                                                           No i Michi'emu tysz!

beanrebellion : :
kwi 20 2003 Moj brat-Palka!
Komentarze: 2

Przed chwila do pokoju wtargnal moj brat-palka! Siedzialam sobie spokojnie w pokoju, a ona zapytal:

-Was machst du? (Co robisz?)

-Ich denke! (Mysle!)

-Oh, Ja? Ich weiss nicht, dass do so blod bist! Hehe. (O, tak? Nie wiedzialem, ze jestes taka glupia! Hehe.)

-Na, jaaaa...! (No, jaaaaa....!)

No i co? Czy z niego to nie palka?! Palant! Ich finde ihn blod! Ale i tak jest fajny! Chyba jeszcze raz zrobie "Al'Kiara-Atake!". Hehe.

beanrebellion : :
kwi 20 2003 Moja kolezanka nie zyje?
Komentarze: 3

Aaaaaaa! Wieczorem wyszlam z Agnes na dwor. Poszlysmy do Hani. W drodze powrotnej wydawalo sie, ze wszystko jest okay i jest fajnie. Ale oczywiscie to byl blad. Gdy przechodzilysmy przez ulice Agnes potracil samochod. Nie wiedzialam co mam robic, wiec szybko pobieglam po jej rodzicow. Zawiezli nas do szpitala. Niestety Agnes nie udalo sie uratowac. Teraz caly czas placze. Lzy mi ciekna po policzkach! Buuu! Na boisku spotkalam kolege, ktory zapytal sie co mi jest. Powiedzialam, ze Agnes nie zyje! ! ! ! ! ! Ja nie wiem jak ja sobie bez niej dam rade! Bardzo ja kochalam! Dlaczego musiala akurat wtedy przechodzic?!?!?!?! Boze, dlaczego mi ja zabrales?!

Ale mialam sen, co? Koszmar! Juz drugi raz w zyciu mi sie taki sen przysmil! Najpierw byl z Tatusiem, a teraz z Agnes! Mi sie zawsze snia takie straszne rzeczy! Juz nawet wojna mi sie snila! Buuu! Niech juz nigdy mi sie nic nie sni.

Moj brat, choc ma pogryziona reke nadal mi dokucza! Czy ta ostatnia sytuacja nie nauczyla go, ze ze mna i z Kiara sie nie zaczyna?! Hehe. Chyba chce jeszcze raz oberwac!

beanrebellion : :